PEDAGOGIKA 2010

Qnda

też mam zamiar, nie wiem po raz który, przeczytać znowu Harrego. Smile

ja tam też się cieszę, że Agnieszka jestem Smile

chociaż preferuje Aga. i mimo wszystko nie miałabym problemu, gdybym nazywała się Kunegunda. ale to pewnie z przyzwyczajenia, bo od jakiś 9 lat część znajomych mówi do mnie Kunda albo Kundzia. ^^

Agoria

Kundzia

ale fajne

Ja wlasnie skrotu "Aga" nie lubie Razz

Wole pelne imie, kilka osob, w tym moja rodzicielka, mowi do mnie "Agor" badz "Agorek" <- to jak ma dobry dzien a ja nie zrobie bajzlu w domu ^ ^
Harry'ego juz czytalam niezliczona ilosc razy, co wakacje czytam od poczatku, a jak jeszcze ksiazki wychodzily, no to w trakcie roku tez siedzialam przy Harrym. Jak seria sie skonczyla to czulam sie tak, jakby ktos zamknal caly rozdzial mojego zycia Razz

to jest cos, z czego nie wyrasta, tak samo jak z np. "Krola Lwa", ktorego niedawno ogladalam. Chyba nie mozna nie ryczec, gdy Mufasa umiera xP

Qnda

nie, nie. ja właśnie nie lubię jak się mówi do mnie Agnieszka. Wink

no do mnie to najczęściej właśnie zwracają się Kundzia, Kunda, Aga bądź Q. niektóre koleżanki mówią na mnie Kevin, ale na dzień dzisiejszy nie chce mi się tego tłumaczyć. ^^ za późno już. ;p
cóż, Harry to jest jedna z paru pozycji, do których mogę wracać niezliczoną ilość razy. są takie rzeczy, z których, jak to powiedziałaś, się nie wyrasta. Smile

co do "Króla Lwa" to zgadzam się z Tobą w 100 %. Smile

Agoria

w sumie to nawet lepiej, ze jedna lubi Aga a druga Agnieszka, towarzystwo sie nauczy i bedzie wiadomo jak do ktorej sie mowi Very Happy

Heh, ja jestem nocnym markiem, dopiero teraz czuje sie rozbudzona Very Happy

bo w dzien to tak sobie bimbam ;P

Qnda

no dokładnie, do jednej Agnieszka, a do drugiej Aga. Smile

ja też jestem nocnym markiem. albo powiem tak - mam problemy ze snem i często przed 3 nie zasnę. ale teraz jestem trochę lepiej. poza tym muszę odbić sobie, bo przez 6 tygodni wstawałam o 5.40. więc nie było ani siedzenia do późno, ani wstawania o 12. Wink

Agoria

o raju, o 5:40... Ja to czasem o tej godzinie sie klade spac ! Very Happy

A dzisiaj zostalam obudzona brutalnie telefonem o 13ej.. no skandal po prostu Razz

Snilo mi sie, ze moja dawna wychowawczyni mi oznajmia, ze nie otrzymam magistra, czlowiek jeszcze studiowac nie zaczal, a juz glupieje Razz

A Wojtek, jak juz byl na UG i sprawdzal liste, to mogl sporzadzic jakies notatki i pozapraszac osoby na forum ;P bo mi sie nie chce jechac do Gdanska specjalnie po to, zeby na liste spojrzec Very Happy

Agoria

Taaaa ludzie sie wakacjuja a ja wychowuje trzytygodniowe kociatko Razz

latam z butla, podcieram tylek,kropie oczy... ale w zamian mam mruczando prosto do ucha i full uciechy Wink

Qnda

trzeba odpoczywać. Very Happy

ja osobiście nie lubię kotów. nawet młodych. ;p ogólnie raczej nie kręcę mnie takie typowo domowe zwierzęta. marzy mi się, żeby mieć swojego węża. ewentualnie pająka, chociaż węża po stokroć bardziej Very Happy

ale to najpierw muszę pójść na swoje, bo mama z wężem do by mnie do domu nie wpuściła. ^^

Agoria

Weza - nigdy w zyciu ! Toc on je myszki Sad

predzej bym miala stado myszek, a waz by hm... no chyba by skonczyl swoj zywot, chyba, ze by zarl surowe, niebiegajace mieso.
Jesli chodzi o pajaki - mam taka arachnofobie, ze absolutnie wykluczone,by jakis pajak byl w moim otoczeniu.

Chcialabym odpoczywac, oj chcialabym. Pierwszy i ostatni raz mam takiego malego kota. Bardzo je kocham, ale nie zniose dluzej niewysypiania sie...
No ale gdyby nie ja, to koteczka mieszkalaby pod samochodem,potem w ogrodzie przyblokowym(kiedy lalo...) a potem w jakiejs dziwnej skrzynce...i kto wie, czy by to przezyla.

Qnda

hehe, no ja przepadam za wężami bardzo. ;] jeśli chodzi o jedzenie, to jakby nie patrzeć kot też myszki zjada. ;p
wychodzi, że nie będę mogła przebywać w Twoich otoczeniu - mam pająka wytatuowanego na plecach. ^^

Agoria

Nie no bez przesady, tatuazu sie nie boje, ale przed zywymi spieprzam z predkoscia ponaddzwiekowa ;P Tez chce tatuaz ;C ma pokrywac wiekszosc plecow, mysle co ma na nim byc chyba od roku i nie wiem czy w Polsce znajde goscia, ktory mi to zrobi tak, jak bym chciala Razz

Juz nie mowiac o kasie, jaka to pochlonie, eh. Gdyby tak wpasc w rece tych z Miami INC... Very Happy

Tylko dzikie koty naprawde glodne zezra mysz - wiekszosc sie nimi tylko bawi, bez zamiaru zabijania, ale wiadomo jak to jest z zamiarami Razz

a weza trzymalam i ma calkiem przyjemna skore w dotyku, a zawsze myslalam, ze jest obslizgly ;P

Qnda

hehe, wiem, wiem, tylko żartowałam. ;] ja uwielbiam tatuaże. sama na razie mam dwa, ale myślę, że jeszcze w tym roku dorobię się trzeciego. Very Happy

no tak, Ci z Miami INC są rewelacyjni. z chłopaka, który mi robił jestem zadowolona, takie samo zdanie mają moich znajomi, którzy też u niego robili. Smile

węże są bardzo przyjemne w dotyku. nie jesteś jedyną osobą, która myślała, że są obślizgłe w dotyku ^^

woj4ek

Mam takie pytanie do Was. Jako - w pewnym stopniu - dzieci Internetu, zapewne większość z nas ma naszą-klasę. Gdy byliśmy w szkołach średnich, każdy mógł się dodać do swojej klasy tam. Teraz, gdy jesteśmy na studiach też niby można zapisać się tam na jakiś kierunek. Istnieje na nk jakaś grupa naszego kierunku?

Niby jest to: [link widoczny dla zalogowanych], ale jakoś cztery osoby to chyba mało na te (hm... ile u nas na kierunku jest? zapewne coś koło 30 sztuk).

Qnda

podejrzewam, że po prostu większość osób aktualnie nie zagląda na forum ug i pewnie nie wie, że w ogóle istnieje to forum, a także ta stworzona klasa na nk. tak pobieżnie przejrzałam inne klasy z ped. reso., ale nic tam nie sugeruje, żeby powstała jakaś klasa dla tego I roku. myślę, że trzeba poczekać do rozpoczęcia i wtedy podać wszystkim adres forum i może wtedy pozapisują się także na nk.

Agoria

Przyjeto 31 osob Razz

Wojtku, tak Ci sie pali, zeby wszystkich poznac? Jeszcze bedziesz mial nas dosc.
Dziki babiniec, haha Very Happy